American Wheat – receptura

Długo dochodziłam do idealnej receptury na lekkie orzeźwiające American Wheat. Amerykańska pszenica to jedno z najczęściej warzonych piw w uCiesznym Browarku. Nie jest to receptura dla miłośników mocnej goryczki i intensywnego aromatu amerykańskich chmieli, za to zadowoli wszystkich którym marzy się jasne, lekkie, sesyjne piwo, które można pić jedno po drugim, które pięknie pachnie cytrusami i żywicą i wspaniale smakuje.  Co ważne receptura jest bardzo prosta, nawet początkujący piwowar bez problemu poradzi sobie z warzeniem, a efekty zazwyczaj są wyśmienite.

AMERICAN WHEAT

Receptura na 20l piwa o ekstrakcie 13Blg

Zasyp:

– 2,2kg słód pilzneński

– 2,2kg słód pszeniczny

Zacieranie i filtracja:

Ześrutowany słód wsypujemy do 13l wody o temperaturze 69°C i ustalamy temperaturę na 67-68°C i utrzymujemy ją 1 godzinę lub do negatywnej próby jodowej. Podgrzewamy do temperatury 76-78°C i rozpoczynamy filtrację. Wysładzamy aż do uzyskania 23-24l brzeczki.

Gotowanie i chmielenie:

Brzeczkę gotujemy 60 minut.

Chmielenie:

– 15g chmielu Citra na początku gotowania

– 15g chmielu Amarillo w 45 minucie gotowania

– 30g chmielu Citra tuż po wyłączeniu palnika

Chłodzenie i fermentacja:

– Brzeczkę schładzamy do około 17°C, napowietrzamy i zadajemy drożdżami Wyeast 1010 American Wheat lub FM 50 Kłosy Kansas też suchymi US-05 lub Danstar Nottingham.

Fermentujemy około 7-10 dni temperaturze 17-20°C. Po ustaniu fermentacji piwo możemy zabutelkować, pomijając fermentację cichą.

Rozlew i degustacja:

Butelkujemy z dodatkiem 150g glukozy. Piwo najlepsze jest młode, pierwsze butelki możemy otworzyć po 2-3 tygodniach od rozlewu.

 

Polecam wypróbowanie różnych odmian amerykańskich i nowozleandzkich chmieli, w różnych kombinacjach.

Właśnie skończyliśmy warzenie amerykańskiej pszenicy chmielonej chmielem Equinox, czekamy na efekty…

 

Polecam pozostałe wpisy dotyczące American Wheat:

– American Wheat – historia i charakterystyka

American Wheat – wskazówki do zacierania, chmielenia i fermentacji

American Wheat – surowce

Tagi: , , , ,

Powiązane wpisy

75 komentarzy do “American Wheat – receptura

  1. Marcin on

    Witaj,

    mam pytania – co to znaczy “na początku” gotowania ?! – w której minucie ?? Co to znaczy “po wyłączeniu” palnika ?! Jak długo ostatnia dawka chmielu ma się “kisić” w brzeczce ??
    Które z tych 3 rodzajów drożdży jest najlepsze dla AW ?!

    Pozdrawiam 🙂

    Odpowiedz
    • patryq111 on

      Na początku gotowania to w pierwszej minucie wrzenia po wyłączeniu palnika to chmiel wrzucasz jak wyłączasz gaz. To chyba raczej oczywiste. Najlepsze z tych 3 to wyeast. Płynne, ale dużo droższe.

      Odpowiedz
    • Rafał on

      Myślę, że około 15 – 20 warek. Początkujący piwowar pewnie uległ by pokusie dosypania jakiegoś karmelu lub innej zbędnej modyfikacji. “Keep it simple” to zasada, która owocuje świetnymi trunkami.

      Odpowiedz
  2. siewczenko on

    “Właśnie skończyliśmy warzenie amerykańskiej pszenicy chmielonej chmielem Equinox, czekamy na efekty…”

    W całości tylko Equinox?
    Proszę o relację lub krótką notkę z degustacji

    Odpowiedz
  3. karczmarz on

    najdłużej dochodzi się do prostych receptur 🙂
    Polecam również zamiast słodu pszenicznego użyć w całości pszenicy niesłodowanej, piwo jest wówczas bardzo lekkie i rześkie, ale najlepiej o ekstrakcie do 10 blg.

    Odpowiedz
  4. WojtaS on

    Wygląda bardzo obiecująco. Chętnie pokombinuję z recepturą. A te 55 g chmielu nie daje zbyt dużej wartości IBU? Bo mi się wydaje, że dużo więcej niż 30 IBU wyjdzie.

    Odpowiedz
    • Michał on

      Udział Citry na aromat w IBU jest minimalny, jeżeli sprawnie ochłodzisz brzeczkę np.chłodnicą. A z moich doświadczeń, w zestawach z Homebrewing.pl nie trzeba nic zmieniać.

      Odpowiedz
  5. wiesław on

    Zrobiłem to piwko faktycznie proste rzeczy mogą być wspaniałe ,trochę zmodernizowałem dodatki i wrzuciłem jałowca przy chmieleniu kapitalny efekt ,tylko piwo się skończyło.

    Odpowiedz
  6. Szymon on

    Cześć. Po kilku latach przerwy w ważeniu właśnie takiego prostego i szybkiego przepisu szukałem, żeby znów zastartować. 🙂
    Mam jednak pytanie, a właściwie to dwa pytania:
    1. Przez najbliższe letnie tygodnie w mieszkaniu będę miał temperaturę raczej ok 23-25 st., czyli jednak różnica będzie w stosunku do podanych 17-20 st. Czy będzie to miało jakiś zdecydowanie zły wpływ na proces fermentacji przy użyciu tych drożdży, czy raczej nie muszę się przejmować?
    2. Czy pomijając fermentację cichą i dodatkowo dodając jeszcze glukozę przy butelkowaniu nie powinienem się obawiać granatów przy tym piwie? Co prawda zawsze rozlewałem piwo do butelek 0,33l jako bardziej poręcznych od 0,5l i ponadto zabezpieczałem się zostawiałem dość dużo powietrza w szyjkach, ale mimo wszystko ciężko chyba wyczuć, o ile wzrośnie ciśnienie przy pozostałym cukrze dodając kolejną jego porcję. Nic Ci nie wybuchło? 😉

    Pozdrawiam.

    Odpowiedz
  7. Dorota on

    Cześć,
    Ad.1 Sama nie raz fermentowałam w takiej temperaturze, ale szczerze to rezultaty bywały różne. Trzeba zaznaczyć, że temperatura fermentującego piwa będzie wyższa o kilka stopni od temperatury otoczenia. Na pewno będzie więcej “owoców” i “kwiatków” w zapachu, ale też mogą pojawić się niezbyt przyjemne nuty alkoholowe. Jeśli masz możliwość i miejsce to polecam łatwy patent ze skrzynią ze styropianu, do zrobienia w kilkanaście może kilkadziesiąt minut. Do skrzyni wkładasz fermentor i zamrożone PETy z wodą i w ten sposób schładzasz fermentujące piwo.
    Ad.2 Oczywiście, że mi wybuchło 😀 Jeśli tylko zapewnisz odpowiednie warunki fermentacji, czyli odpowiednią ilość drożdży w dobrej kondycji, napowietrzysz brzeczkę przed dodaniem drożdży, zapewnisz odpowiednią temperaturę i czas, zrobisz pomiary ekstraktu, nie złapiesz infekcji to nie masz co obawiać się granatów. Generalnie po 10 dniach fermentacji tak lekkiego piwa wszystkie dostępne dla drożdży cukry powinny być już zużyte.
    Zostawienie powietrza w szyjce nie uchroni Cię przed granatami.

    Odpowiedz
    • Szymon on

      Piwko zrobione, wczoraj je zabutelkowałem. Jeszcze trochę bulkało. Mam nadzieję, że nic mi nie wystrzeli. 😉
      Sądząc po smaku w momencie butelkowania – wyjdzie REWELACYJNE. Lekkie piwko z lekką goryczką i dość wyraźny cytrusowy akcent. Najbliższe dwa tygodnie bedą mi się strasznie dłużyły… 😉

      Następny w kolejce jest Foreign Extra Stout.

      Odpowiedz
  8. Jaszyn on

    Dzień dobry! Właśnie jestem po testowaniu pszeniczniaka wg twojej receptury, która minimalnie zmodyfikowałem (Iunga zamiast citry na goryczkę, Cascade zamiast Amarillo,Dodałem tez Fugglesy). Piwo wyszło bardzo pijalne (po reakcji testujących czuje, ze bede musiał szybko zrobić jeszcze jedna warkę :)), z porządna piana, goryczka delikatna,, idealne na takie upały jak teraz. Polecam szczególnie początkującym. Proste, ale nie prostackie piwo.

    Odpowiedz
  9. Desqa on

    Cześć Doroto,

    muszę Cię pochwalić za ten przepis. To dopiero moja 3 warka ale wyszło bardzo smaczne. Zmodyfikowałem przepis tak by otrzymać 25l więc trudno powiedzieć czy jest takie jak ma być. Niby proste ale zawsze są jakieś niewiadome. Moje jest chyba dobrze nagazowane ale za to ma “krótkotrwałą” pianę. Tak ma być?

    Odpowiedz
  10. cogwheel on

    Rozlane. Po 10 dniach fermentacji wyglądało, że ta się skończyła. Ale po zmierzeniu areometrem wyszło mi 5 Blg. Nie za dużo? Dodam, że piwo w smaku jest fajne, ale teraz ciut obawiam się granatów…

    Odpowiedz
  11. Chimay on

    Zastosowałem się do kilku wskazówek. Skopiowałem zasyp. Chmieliłem na zimno… Mocno chmieliłem na zimno, bo takie AW lubię. Piwo wyszło rewelacyjne. Zbiera bardzo wysokie recenzje 🙂
    Dziękuję i pozdrawiam!

    Odpowiedz
  12. Jonasz on

    To moja pierwsza warka i wyszło trochę inaczej niż miało: zamiast 13 blg niecałe 12 i zamiast 20 litrów 17. Boję się, że przy takich różnicach chmielenie z przepisu da zbyt mocną goryczkę. Ale czemu aż takie różnice? Tym niemniej dzięki za przepis 🙂

    Odpowiedz
      • Jonasz on

        Doszedłem do wniosku, że za mało wysładzałem. Nieważne, bo wczoraj otworzyliśmy butelkę :). Goryczka jak na styl wyszła raczej na granicy (tej górnej). Ale to nieważne bo piwo jest pyszne. Mając na uwadze moje niskie blg wyszło bardzo wytrawnie, z dobrym smakiem i aromatem chmieli. Jak na moje pierwsze piwo to padłem wręcz na kolana i się popłakałem 🙂 Dzięki za przepis.

        Odpowiedz
  13. Artur on

    Cześć,
    Jak zwiększę zasyp o 36% (3kg +3kg), żeby otrzymać więcej piwa (25l powiedzmy) to dawki chmielu analogicznie też o 36% w górę czy przeliczać po objętości piwa a nie zasypu?

    Pozdrawiam

    Odpowiedz
  14. ktoścoś ;] on

    Witam w niedalekim czasie mam wesele (czerwiec).

    Chciałbym uwarzyć dobre pijalne piwo o wyraźnym posmaku pszenniczego.

    np. American Wheat nieco zmodyfikowane.

    tzn. aby przypominało bardziej piwo przennicze bez nut goździków i banana.

    Czy mogła by mi Pani podać jakieś wskazówki dotyczące takowej receptury, jaki wykorzystaś zasyp z surowców dla przygotowania około 20-22L 11-12blg o goryczce przeciętnej, niskiej coś koło 20 IBU.

    Myślę nad zastosowaniem niewielkiej ilości chmielu tylko podczas gotowania (polskiego) zamiast amerykańskiego
    Oraz neutralne drożdże g. fermentacji np. Danstar Nottingham.

    Pozdrawiam

    Odpowiedz
    • Dorota on

      Ja bym użyła standardowej receptury na American Wheat, goryczka jest minimalna, a aromat bardzo przyjemny i niezbyt nachalny. Takie piwa smakują niemal wszystkim 🙂

      Odpowiedz
  15. desqa on

    Cześć.
    Dzięki za ten przepis. Wczoraj nastąpiła degustacja i 10 osób było bardzo szczęśliwych. Piwo smakuje zdecydowanie lepiej po 3 tygodniach leżakowania niż po dwóch ;). Za kilka dni zrobię kolejną warkę!

    Odpowiedz
  16. brokoko on

    Witam! Właśnie jestem po “lekturze” american wheat z Pani przepisu. Piwo bardzo mi przypadło do gustu. Chciałbym wykonać 40~50l tego piwa.
    Ile należałoby dodać chmielu na taką warkę by zachować proporcje?

    Reszta składników x 2 , czy jedno opakowanie suchych drożdży wystarczy?

    Pozdrawiam Piotr

    Odpowiedz
      • brokoko on

        Dzięki! To moje początki z zacieraniem, naczytałem się jakiś głupot o chmieleniu , że niby nie można zwyczajnie np. 2 razy zwiększyć ilość chmielu by uzyskać piwo mieszczące się w …. itp.

        Odpowiedz
  17. Muchomor on

    Mam ochotę uwarzyć coś takiego z Nelson Sauvin. Jak myślisz czy to dobry pomysł? Czy potrzeba będzie go czymś uzupełnić? (Słyszałem, że Galaxy z nim fajnie współgra, czy to dobry pomysł je pomieszać?). Co byś polecała na goryczkę? (Myślę o ogarnięciu jakiejś większej ilości Marynki, czy byłaby do tego ok?)

    Odpowiedz
  18. groszeq on

    Właśnie biorę się za warzenie tego piwa. Mam jedno pytanie.
    Mogę fermentację przedłużyć do 2 tygodni? Boję się, że za tydzień fermentacja burzliwa nie skończy się jeszcze. A że wyjeżdżam, to zabutelkować będę mógł równo tydzień później.
    Dzięki !

    Odpowiedz
      • groszeq on

        Ooo, to super. Tak jak przewidywałem fermentacja jeszcze się nie skończyła.
        Dzięki za odpowiedź. Tak przy okazji dodam, że pierwsze próby smakowe wypadły bardzo obiecująco.

        Odpowiedz
  19. groszeq on

    Wczoraj odbył się chrzest bojowy piwa. Poszła cała warka i to po tygodniu od zabutelkowania. Pierwsze piwo z którego jestem naprawdę zadowolony. Dzięki za recepturę i porady.

    Odpowiedz
  20. Dorota on

    Piwo ze 100% udziałem słodu pszenicznego ciężko jest zrobić, gdyż pszenica nie ma łuski, więc filtracja zacieru może być znacznie utrudniona.
    W tym stylu przesadna “pszeniczność” też nie jest wskazana. Zazwyczaj udział słodu pszenicznego nie przekracza 60%, piwo powinno być lekkie.
    Oczywiście jak zawsze można poeksperymentować i zrobić piwo tylko ze słodu pszenicznego, na tym cała ta zabawa w piwowarstwo polega 🙂

    Odpowiedz
  21. Mariusz on

    Witam. Piwo po 10 dniach pokazuje 5blg z początkowego 12.5. Czy tak powinno być ? Zacieralem zgodnie z przepisem.drożdże te same

    Odpowiedz
  22. Michał on

    Robiłem z przepisu w Coobrze, wyslo mi 11 blg, czy można jakoś zwiększyć jej wydajność ?? może ma ktos jakies porady ?

    Odpowiedz
  23. MatZ on

    Wg. PPPP takie chmielenie (używając granulatu z 2016,z waszego sklepu) da jakieś 53.1 IBU.

    Pozwolę sobie zacytować:
    “Nie jest to receptura dla miłośników mocnej goryczki i intensywnego aromatu amerykańskich chmieli, za to zadowoli wszystkich którym marzy się jasne, lekkie, sesyjne piwo, które można pić jedno po drugim”.

    Może coś źle liczę?
    Citra – 60′
    Amarillo – 15′
    Citra – 0′

    Odpowiedz
  24. Pawel on

    Witam Pani Doroto mam pytanie chce uwarzyc tą warke i użyć drożdży FM50 następnie chciałbym użyć tej gestwy do kolejnej warki jaką będzie vee hevy ewentualnie barley wine czy te drożdże poradzą sobie z ekstraktem w granicach 20-25 Blg. Ewentualnie jakich drożdży powinienem użyć do tych warek. Pozdrawiam

    Odpowiedz
    • Dorota on

      Witam,
      FM50 według producenta wytrzymują stężenie alkoholu do 10%, ale są to drożdże przeznaczone raczej do fermentacji piw lekkich. Do piw bardzo mocnych takich jak wee-heavy lub barleywine raczej wybrałabym FM13 lub FM12.
      Niestety nie mam doświadczenia z fermentacja “mocarzy” drożdżami FM50, być może wyjdzie super piwo.

      Odpowiedz
      • Pawel on

        Dziękuję za odpowiedź. Wybrałem FM13 . Mam jeszcze pytanko czy po takjej mocnej warce warto zbierać gestwe i ewentualnie po namnozenu w mieszadle magnetycznym użyć ponownie do mocnej warki. Pozdrawiam serdecznie.

        Odpowiedz
  25. przem on

    Mam ok 14 stopni w pomieszczeniu. Drożdże idą tylko piwo po tygodniu jest bardzo białe w kolorze i ma jeszcze pełna pianę. Przerobią w tej temperaturze?

    Odpowiedz
  26. M.Aszek on

    Uwarzyłem tego Amerykańca. Bez korekt. Piwo w 21 dniu (dwa tygodnie po zabutelkowaniu) jest GENIALNE. Nie piłem do tej pory tak dobrego Wheat’a z polskiego kraftu!!!
    Pani Doroto, bardzo dziękuję za tego bloga!
    Pozdrawiam serdecznie: M.Aszek

    Odpowiedz
  27. ukuk on

    Dzień dobry,
    właśnie zamknąłem wieczko w fermentorze z piwem z tej receptury(nie mogę się doczekać) ale mam takie pytanie-z tych 4,4kg słodu zrobiłem
    21l brzeczki o blg 14,5,skąd taki duży ekstrakt?Nie martwię się,że
    będzie złe ale jakoś wcześniej “w drugą stronę” to blg wychodziło(za małe).Niby robiłem wszystko jak zawsze i zastanawiam się co spowodowało,że ten ekstrakt jest większy?
    Dzięki za tą recepturę i pozdrawiam
    Łukasz

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *